Ze względu na wiek kamienic, rozpoczynając remont mieszkania należy zwrócić uwagę na instalacje. Najczęściej są one stare i wymagają wymiany. Tak było i u nas.
Remontując jedno z mieszkań oczywistym była wymiana całej instalacji elektrycznej, wykonanie nowej instalacji gazowej oraz centralnego ogrzewania, a także wody.
Co jednak z instalacją kanalizacji sanitarnej ?
W związku ze zgłoszeniem jednego z sąsiadów poniżej o zaciekach powstałych w pomieszczeniu pod remontowaną łazienką nakazano nam rozkucie podłogi w tym pomieszczeniu do pionu kanalizacji sanitarnej. Choć piony były stare ( nie wymieniane ) cała reszta rur była stosunkowo nowa i nie wymagała wymiany.
W przypadku aneksu kuchennego przyjęliśmy, że jest podobnie. Jakież było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że po skończonym remoncie puszczenie wody w zlewie skutkuje zalaniem sąsiada poniżej ( dodajmy, że do odpływu ze zlewu podłączona była także pralka ).
Wezwaliśmy zatem profesjonalną firmę zajmującą się monitoringiem i inspekcją TV instalacji kanalizacyjnych przy użyciu kamery przemysłowej. Materiał wideo z takiej kamery umożliwia ocenę stanu technicznego instalacji i wykrycie uszkodzeń, błędów wykonawczych itd. W naszym przypadku pokazał, że odpływ w ogóle nie został podłączony do pionu.
Ostatecznie okazało się, że inny pion jest niedaleko i do niego udało nam się podpiąć owy odpływ nie rujnując przy tym wyremontowanej kuchni ( puszczając rurę za szafkami kuchennymi ). Nasze koszta wzrosły tylko, albo, aż o ok. 1000 zł, a przecież wystarczyło na etapie remontu rozkuć kawałek podłogi…